środa, 15 sierpnia 2012

Sprytne szczurki.- czyli o tym kiedy szczur robi nas w bambuko.

Szczury to bardzo inteligentne i sprytne zwierzęta. Czasami są nawet za sprytne ;). Szczurki potrafią zdobyć co tylko chcą za pomocą małych sztuczek :3. Mojemu szczurkowi nie podobało się że dostał musli, a nie suchą karmę dla szczurów i pozwolił sobie zrzucić miskę z musli z pięterka po schodach. Ja wiedziałam że zrobił to specjalnie, a mój kochany szczurek udawał, że to było niechcący. Niestety to nie mogło się stać niechcący, ponieważ miska położona jest o wiele dalej niż schodki i musiał się trochę namęczyć żeby przenieść miskę :):). W takim przypadku kluczowym zachowaniem jest NIE ULEGAĆ. Jeżeli spotkacie się z takim zachowaniem wybrednego szczurka powinniście nie reagować. Szczurek myśli że zaraz dostanie swoje ulubione ziarna. Ja tylko odstawiłam pustą miseczkę na miejsce. Mój szczurek miał w klatce dużo warzyw, które dałam mu po południu, więc mógł je jeszcze zjeść. Nie dosypałam musli. Zrobiłam to dopiero na następny dzień. Dzisiaj zdecydował się jednak zjeść trochę musli, więc dołożyłam mu troszkę jego ulubionej suchej karmy :) Szczurki różnymi sposobami potrafią zmiękczyć nasze serca :) Ale tak jak mówiłam nie ulegać, nawet jeżeli jest to bardzo trudne :3. Czasami nawet nie wiemy kiedy próbują coś od nas "wyżebrać". Jednym z takich sposobów jest także słodkie spojrzenie i niuchanie w charakterystyczny sposób. To wygląda mniej więcej tak:
Tutaj pewnie szczurek o coś prosi ;)


Tu widzimy niuchanie ;3

Może wasze szczurki mają inne metody proszenia? Jeżeli tak to opisz je w komentarzu ;3

2 komentarze:

  1. Tak, moja szczurzyca wchodzi do rury, wystawia tylko łapki i łepek i się na mnie patrzy:)
    Ps.Świetny blog, mam podobny:)O szczurkach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dwa szczurki, jeden je wszystko, wszędzie i zawsze (jednym słowem wybredny to on nie jest ;) ) a drugi nauczył się ostatnio otwierać klatkę, a po dokonanym dziele przyszedł do mnie na kolana i zaczął się łasić, co w jego przypadku oznacza wywalenie się brzuszkiem do góry i domaganie się miziania ;)
    P.S. Zgadzam się ze zdaniem poprzedniczki, świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń